Beskidzka Droga Integracyjna - jest nowy problem

Wygląda na to, że ponownie komplikuje się sprawa prac związanych z przygotowaniem do budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej (S52), czyli nowej drogi ekspresowej Bielsko-Biała - Głogoczów przez Kęty, Andrychów, Wadowice.

W lutym krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił przetarg na wykonanie badań geologicznych przed planowaną budową Beskidzkiej Drogi Integracyjnej. Wyniki badań posłużą do przygotowania szczegółowej dokumentacji inwestycji. Przetarg był mocno opóźniony, ponieważ w 2023 roku GDDKiA nie dysponowałqa w ogóle funduszami na realizację tego zamówienia. Dopiero w tegorocznym budżecie nowy rząd przeznaczył pieniądze.

Przetarg został podzielony na sześć części: Bielsko-Biała - Kęty, Kęty - Bulowice, Bulowice - Chocznia, Chocznia - Jaroszowice, Jaroszowice - Kalwaria Wschód, Kalwaria Wschód - Głogoczów.

I: węzeł Bielsko-Biała Hałcnów (bez węzła) – węzeł Kęty 11,15 km
II: węzeł Kęty (bez węzła) – węzeł Bulowice 5,69 km
III: węzeł Bulowice (bez węzła) – węzeł Chocznia 12,96 km 
IV: węzeł Chocznia (bez węzła) – węzeł Jaroszowice 4,44 km 
V: Jaroszowice – Kalwaria Wschód 15,56 km 
VI: węzeł Kalwaria Wschód (bez węzła) – węzeł Głogoczów 11,61 km 

26 marca zakończono przyjmowanie ofert. Na całe zamówienie GDKKiA zamierzała przeznaczyć 46 mln zł. Jak się okazuje wpłynęły tylko dwie oferty na wykonanie badań geologicznych na odcinkuu Va (Jaroszowice – Kalwaria Wschód 15,56 km )- i to w kwocie znacznie przekraczającej zakładany budżet na ten cel. Na pozostałe odcinki nie wpłynęły oferty.

Odcinek V Jaroszowice – Kalwaria Wschód 15,56 km
To najdłuższy z odcinków wyodrębnionych w tym przetargu. Ta część S52 pozwoli na ominięcie znanego powszechnie wiaduktu kolejowego w Kleczy Dolnej. Zrobimy tu aż 1701 wierceń o długości niespełna 22,8 km oraz 657 sondowań. 

GDDKiA będzie musiała powtórzyć przetarg, mający wyłonić wykonawców prac geologicznych.

- Planujemy wykonanie ponad 6,6 tysiąca odwiertów i prawie 2,4 tysiąca sondowań. Średnia głębokość odwiertu to 11 metrów. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, głębokość odwiertu może sięgać 30 metrów. Celem badań jest poznanie budowy geologicznej terenu, pobranie próbek z określonej głębokości, szczegółowe określenie warunków podłoża i zbadanie warunków nośności. Sondy będą wprowadzane na średnią głębokość 13 metrów. Celem sondowań jest zbadanie, jaki opór stawia grunt i jaką ma nośność - informuje Kacper Michna z GDDKiA w Krakowie.

Beskidzka Droga Integracyjna ma być budowana w ramach Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. (z perspektywą do 2033 r.).

Poniżej screen z otwarcia przetargu z 26.03.2024r.