W Wadowicach nie brak jest ulic, na których panuje duży ruch kołowy, a mimo to piesi muszą chodzić skrajem jezdni, bowiem nie ma wzdłuż nich chodnika. Oczywiście, nie dotyczy to ścisłego centrum miasta, lecz raczej jego peryferii. Nie zmienia to jednak faktu, że to miejsca niebezpieczne dla przechodniów. Tymczasem chodnik powstaje przy ulicy, którą tylko z rzadka przejeżdża jakikolwiek samochód.
Drogi w sąsiedztwie Parku Miejskiego w Wadowicach, jeśli nie liczyć alei Wolności, to spokojne osiedlowe uliczki, prowadzące tylko do zlokalizowanych przy nich domów. Przejeżdża nimi niewiele samochodów i z reguły nie poruszają się one szybko, bo kierowcy nawet nie mają możliwości, by rozwijać tam duże prędkości. Jedną z nich jest ulica Topolowa. Nowy chodnik niespecjalnie jest tam potrzebny, tym bardziej, że na początkowym, najbardziej ruchliwym odcinku już był. Wprawdzie wąziutki, ale zawsze jakiś.
Teraz powstaje nowy, szerszy i niewątpliwie wygodniejszy. Po co? - Spacer do obleganej w sezonie tężni solankowej, ale również do parku i do okolicznych domów będzie teraz łatwiejszy i bezpieczniejszy – tłumaczy burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Przy ulicy Topolowej stoi bowiem pierwsza w Wadowicach tężnia solankowa, która powstała na przełomie roku 2021 i 2022.
Budowa chodnika została wyceniona na niespełna 200 tys. zł. Ma on być gotowy jeszcze w tym roku.
Foto: Facebook/Bartosz Kaliński
Brak komentarzy