"Strażnik jeziora" - nowa książka pisarz z Żywca, podbija rynek kryminałów.
Wydany przez Wydawnictwo Agora debiut kryminalny "Strażnik jeziora" Michała Zgajewskiego, pierwsza część Serii Beskidzkiej z detektywem Norbertem Krzyżem w roli głównej, podbija rynek kryminałów.
Wydawca informuje, że książka wzbudziła zainteresowanie jeszcze przed premierą, a obecnie (7.03) w TOP22 najlepiej sprzedających się kryminałów polskich i zagranicznych na empik.com - zaraz obok powieści Remigiusza Mroza.
---------------------
Strażnik
jeziora
Michał
Zgajewski
I
część serii Żywieckiej
Wydawnictwo
Agora
Debiut
kryminalny, którego akcja rozgrywa się nad Jeziorem Żywieckim, a
jego autor mieszka w Żywcu. Po przeczytaniu jednej książki
tajemniczego pisarza, byliśmy zachwyceni i zdecydowaliśmy się
wydać od razu całą serię osadzoną w Beskidzie Żywieckim.
Dzięki niej na kryminalnej mapie Polski ożywa nowe miasto i okolice
Bielska-Białej, które stają się doskonałą scenerią dla
powieści noir.
---------------------------
Michał Zgajewski - rocznik 1985. Urodził się w Oleśnie, na studia z historii i filozofii przeniósł się do Częstochowy, a po obronie doktoratu zamieszkał w Żywcu. Przez wiele lat tworzył powieści „do szuflady". Publikował także krótsze utwory poza głównym nurtem wydawniczym, ostatnio jedno z jego opowiadań znalazło się w antologii „City" z 2023 roku. Fascynuje się kinematografią i pracuje nad programami o tematyce filmowej. Obecnie przygotowuje „Filmonewsy" dla telewizji Red Carpet. Jest także autorem bloga „Martwy Błękit", gdzie dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat zapomnianych pereł popkultury.
Warto dodać, że Michał Zgajewski jest również muzykiem, gra na gitarze basowej. W 2013 roku nagrał płytę z projektem „Heavier Than Broken Hearts" dla berlińskiej wytwórni Nasoni Records, gdzie teksty inspirowane są czarnym kryminałem. Na co dzień Michał pracuje w dziedzinie mediów społecznościowych. W wolnych chwilach z żoną odkrywa interesujące miejsca w Polsce, chociaż zaznacza, że najbardziej preferuje spędzanie czasu w domu, pisząc.
O książce:
Prywatny detektyw, na którego nie czekaliśmy, a którego potrzebowaliśmy. I intryga tak mroczna jak beskidzka noc. Doskonały kryminał w mocno chandlerowskim klimacie. Trzeba! Wojciech Chmielarz
Największe tajemnice kryją się pod powierzchnią, a najgłębsze rany – w rodzinie.
Podgórska miejscowość, słowiańska mitologia i detektyw o ciętym języku oraz talencie do pakowania się w kłopoty.
Norbert Krzyż zawalił sprawę. Przed kilkoma dniami został wynajęty do poszukiwań zaginionej nastolatki, a potem zbagatelizował jedyny obiecujący trop: opublikowaną w chwili zniknięcia dziewczyny grafikę z wizerunkiem słowiańskiego demona – Topielicy. Niedługo później ciało zamordowanej Emilii zostaje odnalezione pod powierzchnią Jeziora Żywieckiego.
Podejrzenia padają na Alana Węglarza, rzekomego chłopaka nastolatki i muzyka metalowej kapeli, która w swojej twórczości czerpie ze słowiańskiej mitologii. Problem w tym, że Węglarz też przepadł. Jego rodzice, ku zaskoczeniu Krzyża, zwracają się do niego z prośbą o pomoc w odnalezieniu i oczyszczeniu syna z zarzutów. Powodowany wyrzutami sumienia detektyw przyjmuje zlecenie. Chwilę później zjawia się u niego dziadek Emilii, bezkompromisowy lokalny biznesmen, i składa mu propozycję nie do odrzucenia: Krzyż odnajdzie Alana, ale po to, by rodzina zamordowanej dziewczyny mogła dokonać zemsty…
Rozpoczyna się wyścig o życie chłopaka, a Norbert Krzyż nie przypuszcza nawet, jak skłębione są odmęty kłamstw i zdrad, w których od dawna pogrąża się miejscowa społeczność. Zadawnione krzywdy i perwersyjne ideologie, które kryją się pod powierzchnią, to tylko początek.
Utrzymany w konwencji nastrojowego kryminału noir „Strażnik Jeziora” to debiut Michała Zgajewskiego i pierwsza część serii z Norbertem Krzyżem.
Brak komentarzy