Burmistrz Wadowic za budową nowych dróg, ale nie kosztem przyszłości miasta

Kilka dni temu rząd podjął decyzję o wpisaniu odcinka drogi krajowej Bielsko-Biała - Głogoczów (tzw. Beskidzka Droga Integracyjna) na listę dróg ekspresowych, co praktycznie przesądza, że nowa droga będzie budowana.

ZOBACZ: Rosną szanse na budowę drogi ekspresowej Bielsko-Biała - Głogoczów

Ciągle jednak nie porozumienia co do wadowickiego odcinka przebiegu tej drogi. Obecny burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski ma w tej sprawie dokładnie takie same zdanie, co poprzednia burmistrz, a obecnie poseł PiS Ewa Filipiak: na odcinku wadowickim BDI powinna przebiegać północą stroną gminy, a nie południową, jak planuje inwetsor - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Burmistrz Wadowic zresztą wątpi w sens budowy BDI i to, że ta trasa w jakiś sposób pomoże rozwiązać problem komunikacyjny Wadowic.

(...) Podniosły się głosy, że wreszcie rozwiążemy problemy korków w Wadowicach i pokonamy smog. Jednak ta droga nie ma szans zlikwidować korków, smog nie ma zaś z samochodami wiele wspólnego. Jestem za budową nowych połączeń drogowych, ale nie kosztem przyszłości Wadowic. Dewastacja krajobrazu, "ekspresówka" przez tereny mieszkaniowe, wyburzenia - tego nie życzy sobie ponad 5000 mieszkańców Wadowic, którzy podpisali się pod protestem przeciwko BDI – uważa Mateusz Klinowski.

Zapewnił niedawno, że zrobię wszystko, żeby kompleksowo rozwiązać problemy komunikacyjne miasta i zmienić przebieg BDI w Wadowicach. - To nadal możliwe - twierdzi burmistrz.

W środę do Wadowic przyjeżdża wojewoda Małopolski Józef Pilch (PiS). Jednym z tematów rozmów będzie właśnie Beskidzka Droga Integracyjna. Zapytamy wojewodę co sądzi o wadowickim sporze o przebieg tej trasy.

xxx

W poniedziałek około 17 na wadowickiej obwodnicy, w rejonie dworca [na zdjęciu], doszło do zderzenia aż 5 samochodów. Nikomu nic się nie stało. Kierowcy stali w potężnych korkach.

Korki w Wadowicach to coraz poważniejszy problem. Nawet kiedy nie dochodzi do wypadków i kolizji.