reklama
reklama

Nie ma afery na wysypisku

Wiadomości, 28.08.2016 14:00, (red)
Było spore zamieszanie, zarzuty o zatruwanie środowiska, ale śledztwo zostało umorzone.
Nie ma afery na wysypisku

We wrześniu 2015r. wadowicka prokuratura podjęła śledztwo w sprawie tajemniczych beczek z chemikaliami, które miały być składowane na dnie wysypiska śmieci w Choczni. Byli pracownicy wysypiska poinformowali śledczych, że w niecce składowiska, 8 metrów pod zwałami odpadów, składowane są beczki z chemikaliami. Z doniesienia wynikało, że proceder nielegalnego składownia pojemników z nieznaną zawartością trwał kilka lat.

 

 

Beczki rzeczywiście odkryto. I co dalej? Teraz okazuje się, że prokuratura umorzyła sprawę. Ustalono, że w pojemnikach znajdowały się substancje wykorzystywane do produkcji lakierów i rozpuszczalników.

 

W wyniku badań zleconych ekspertom stwierdzono jednak, że nie miało to żadnego wpływu na środowisko. Okazało się, że jakość gleby i wód nie odbiega w ogóle od przewidzianych przez prawo norm. To przesądziło, że postępowanie zostało umorzone

 

Faktem jest, że pojemniki trafiły nielegalnie na wysypisko. Osoba odpowiedzialna za zgodę na ich umieszczenia na składowisko w Choczni otrzymała mandat.

 

 

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy