reklama
reklama

Ostra dyskusja na podsumowaniu dwóch lat kadencji burmistrza

Polityka, Wiadomości, 09.12.2016 18:45, PG
Gdzie te 9000 osób, które głosowało na burmistrza?! - ktoś pytał. - Siedzą zadowoleni w domu i cieszą się, że wszystko dobrze idzie - odpowiadał burmistrz.
Ostra dyskusja na podsumowaniu dwóch lat kadencji burmistrza

W czwartek (08.12.) późnym popołudniem w Domu Kultury w Kętach odbyło się spotkanie zorganizowane przez burmistrza Krzysztofa Klęczara, podsumowujące dwa lata jego kadencji.

 

W programie spotkania była prezentacja oraz dyskusja z mieszkańcami. Na salę przybyło około 100 osób, w tym sporo radnych i urzędników. Frekwencja nie była zatem zbyt imponująca. Lokalna opozycja rzuciła nawet hasło: Gdzie te 9 000 osób, które głosowało na burmistrza?!

 

Jak bronił się przed tym zarzutem burmistrz? - Siedzą zadowoleni w domu i cieszą się, że wszystko dobrze idzie - odpowiedział.

 

Burmistrz na początku wystąpienia przedstawił swoich współpracowników, bardzo pozytywnie oceniając ich pracę. Następnie pochwalił się osiągnięciami, tym samym ostro krytykując poprzedników, którzy pozostawili  mu zadłużoną gminę.

 

Ekipa burmistrza przeprowadziła reformę gminnych finansów oraz restrukturyzację zadłużenia. Krzysztof Klęczar zaprezentował przygotowanie gminy do wykorzystania środków finansowych z UE twierdząc, że poprzednia kadencja uzyskała tylko 10 mln zł ze środków zewnętrznych a w ciągu ostatnich dwóch lat pozyskano prawie 58 mln zł, dodając: – Nie można rzucać się na wszystko. Środki unijne trzeba konsumować z głową.

 

Pochwalił się również budową domu „Senior-Wigor”, przywróceniem świetności kęckiego rynku, pracami związanymi z poprawą stanu wałów powodziowych rzeki Soły, działaniami w sprawie BDI, rozstrzygnięciem przetargu na przebudowę drogi wojewódzkiej 948 wraz ze ścieżką rowerową.

 

Ponadto szczycił się budową kanalizacji w Bulowicach, modernizacją oczyszczalni w Kętach przy pozyskaniu 85% funduszów ze środków zewnętrznych czy odzyskaniem „Hejnału” i inwestycjami drogowymi.

 

Dużym sukcesem wg burmistrza jest utworzenie Kęckiej Rady Przedsiębiorczości przy burmistrzu gminy Kęty, której prezesem jest przedstawiciel Grupy Kęty.

 

Po prezentacji osiągnięć rozpoczęło się to co najciekawsze - ostra dyskusja. Jeden z mieszkańców apelował o nazwanie kęckiej ulicy imieniem świętego Jana Kantego, który jest patronem Kęt. Inny bulwersował się dlaczego takie spotkanie organizowane jest właśnie 8 grudnia, kiedy ma miejsce tak ważne święto kościelne jak Niepokalane Poczęcie Najświętszej Marii Panny. Z tego powodu - zdaniem tego mieszkańca - wiele osób udało się na nabożeństwa zamiast przyjść na prezentację.

 

Tutaj burmistrz bronił się, że spotkanie jest transmitowane na żywo na facebooku portalu urzędowego a sala Domu Kultury tylko w tym terminie była wolna.

 

Opozycja zarzucała włodarzom coraz większe podziały w gminie i brak odbudowy jedności oraz obejmowanie stanowisk w urzędzie miasta, spółkach miejskich, komunalnych czy domu kultury osobami z KWW Porozumienie Ponad Podziałami.  

 

Burmistrz w odpowiedzi stwierdził, że nie ma się czego wstydzić i z każdej osoby zatrudnionej może się wytłumaczyć. A przewodniczący Rady Miejskiej Marek Nycz dodał, że porozumienie ponad podziałami jest w kwestii technicznej działań dla gminy, a nie w kwestii ideowej. Jak stwierdził każdy ma swoje poglądy i w tym przypadku nie ma porozumienia. Ta wypowiedź została nagrodzona oklaskami.

 

Zarzucano również włodarzom, że w prezentacji nie było nic na temat tego, ile nowych firm powstało na terenie gminy, ile osób znalazło zatrudnienie oraz brak wsparcia promocyjnego uroczystości związanych ze świętem Żołnierzy Wyklętych.

 

Jedna z osób obecnych na sali zwróciła uwagę na problem komunikacyjny między Kętami a Bielskiem. Tutaj burmistrz twierdzi, że w tym momencie nie jest możliwe, by MZK jeździło do Bielska, ale problemem się zajmie.

 

Padło również pytanie czy będą zwolnienia nauczycieli w związku z reformą edukacji oraz dlaczego burmistrz nie przywitał goszczącej w Kętach Beaty Szydło. Okazuje się, że o jej wizycie dowiedział się z mediów.

 

Pojawiły się zarzuty o gminny dług i przesunięcie jego spłaty na czas od 2017 roku. – Nie spłaca Pan kredytu, odwleka to Pan – tak brzmiały zarzuty. Zrobiono tak m.in. po to, jak mówi skarbnik gminy, by móc pozyskiwać środki unijne na inwestycje.

 

- Budżet obywatelski to budżet strażacki – to jest nie do zaakceptowania. – mówiło kilka osób obecnych na spotkaniu. Krzysztof Klęczar odpowiedział: - Nie jest winą strażaków, że są najlepsi w pozyskiwaniu głosów.

 

Zwrócono również uwagę, na bardzo ważny problem w gminie Kęty, związany z brakiem dyżurów nocnych aptek.

Na koniec zaproszono na podobne podsumowanie za rok.

 

 

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

mmilena, 12.12.2016 16:04

zapadł wyrok sądu najwyższego w sprawie radnych prezesów, Pan były radny Marek B. ma oddać dietę radnego z odsetkami - oddał?

Robert180, 12.12.2016 14:33

Osiągnięcia naszego wspaniałego burmistrza to po pierwsze wzrost opłaty za śmieci drugie to wzrost podatku od nieruchomości po trzecie to wzrost wynagrodzeń dla burmistrza i jego całej wspaniałej ekipy z fickiem na czele oni tak mało zarabiają a tak dużo pracują. To jest ten hejt michall

mrosta12, 11.12.2016 01:06

michall nie dziw się. Nie uzyskasz odpowiedzi bo to typowe dla bezsensownego hejtu rzucić coś bez sensu bo się kogoś nie lubi i tyle. Dobija też ten wszechobecny pseudo katolicyzm - może za niedługo trzeba będzie spotkania z kurią ustalać? Ale do rzeczy z artykułu wynika że bilans dwóch lat jest imponujący. Ja się zastanawiam czy Nasz burmistrz miałby odwagę po 6 latach czyli na półmetku drugiej kadencji stanąć przed mieszkańcami i opowiedzieć coś o rondach turbinowych i np. CKiW?

michall, 10.12.2016 15:54

A co ci się tak strasznie nie podoba ?

Robert180, 10.12.2016 13:08

Panie burmistrzu siedzą w domu i nie są z Pana zadowoleni wręcz przeciwnie są [ciach!], sam na Pana głosowałem i nigdy więcej to samo mówią moi znajomi wíec już tak dobrze nie jest

guide, 10.12.2016 12:18

czy inni włodarze miast i gmin, zrobią również takie spotkania?