Według najnowszych deklaracji wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego inwestycja w Świnnej Porębie będzie gotowa w 2014 roku. Wtedy rozpocznie się wypełnianie wielkiego jeziora.
Potem pozostaje jeszcze tylko wymyślenie nazwy dla nowego jeziora. Ludzie związani z wadowickim magistratem od lat forsują nazwę „Jezioro Wadowickie”. To bardzo denerwuje mieszkańców i władze gmin Mucharz, Stryszów i Zembrzyce, które są bezpośrednio położone nad zaporą. Ich zdaniem Wadowice niewiele mają wspólnego z przyszłym jeziorem. Proponują swoje nazwy: jezioro mucharskie lub po prostu Świnna Poręba.
Ale wszystko wskazuje na to, że pomysł z jeziorem wadowickim powoli upada. Niedawno burmistrz Wadowic Ewa Filipiak, przy okazji wizyty wiceministra Gawłowskiego w Świnnej Porębie, zaproponowała wręcz wójtowi Mucharza Wacławowi Wądolnemu, aby zaczął propagować inne nazwy, na przykład jezioro mucharskie.
Wadowiccy samorządowcy chcą teraz walczyć o to, aby chociaż jedna z zatok na przyszłym jeziorze miała nazwę „wadowicka”.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa obietnica: za 2 lata zaleją jezioro
infocar, 20.11.2012 14:52
bober88, kto wie czy ukończenie prac nie zostanie przypisane wstawinnictwu JPII i zakwalifikowane jako cud?
corleone, 20.11.2012 13:36
A przy tej okazji upadną również wieloletnie rządy Nieomylnej EFKI herbu ( nijaki) i zawsze mającego racją Stanislava herbu (my was wszystkich znamy , policja będzie was tropić) . Przepowiednia głosi że gdy ten czas się dopełni wielki smook cała wod z tego Jeziora wypije. Na znak że stało się co głosiła GARSTKA .
dom_dobry, 20.11.2012 13:30
Komentarz usunięty przez autora.
bober88, 20.11.2012 12:44
Może od razu \"Jezioro Papieskie\"? Jak szaleć to szaleć :)