Jak udało nam się dowiedzieć, w poniedziałkowe (9.06) upalne popołudnie dwóch chłopców korzystało z ochłody nad Wieprzówką, niedaleko mostu na drodze powiatowej.
W pewnym momencie jeden z nich prawdopodobnie poślizgnął się na kamieniu, przewrócił i na dłużej znalazł się pod wodą. Do wypadku doszło ok. godziny 15:30. Świadkowie mówią, że chłopak mógł nawet kilka minut przebywać na dnie rzeki.
W końcu 9-latka udało się wyciągnąć z wody. Na miejscu przyjechało pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Przez kilkadziesiąt minut trwała reanimacja chłopca.
Niestety, mamy złe wiadomości: mimo wysiłków ratowników chłopczyka nie udało się uratować. Teraz policja pod nadzorem prokuratury będą ustalać przyczyny tej tragedii.
Strażacy informują nas, że podczas ostatniej powodzi w tym miejscu woda trochę podebrała brzeg i dno. Miejscami rzeka ma nawet 1,5 m głębokości.
AKTUALIZACAJA: 17:30
lipowski50, 10.06.2014 12:53
Świadek to Michał był tam miał tyle same lat co on i jak miał go uratować? xena!
lipowski50, 10.06.2014 12:51
To był mój kolega żal mi go! :(
Xena, 10.06.2014 06:13
Skoro byli jacyś świadkowie to nikt po chlopaka nie wskoczyl??!
martin79, 09.06.2014 21:20
Niepojęte dla mnie......
wieprz, 09.06.2014 19:26
Lukasz (*)
jest-jak-jest, 09.06.2014 19:03
no tragedia!!!
rzeczywisty, 09.06.2014 18:55
Zycie jest jak papier toaletowy - długie, szare i do dupy, jak widać tylko długie nie sprawdza się w 100% i szkoda, powinno się umierać ze starości szkoda chłopca, zal rodziców, Tragedia!!!!
jowita85, 09.06.2014 18:30
15 lat temu, niecałe 100m dalej utonął 9latek.
Agnes123987, 09.06.2014 17:48
straszne :C już drugi chłopczyk
Agnes123987, 09.06.2014 17:48
Komentarz usunięty przez autora.
jowita85, 09.06.2014 17:24
Nikt się nie kąpał. Dzieciaki chodziły koło rzeki, jeden z nich ześlizgnął się z kamieni i wpadł do wody.
lukas, 09.06.2014 17:12
jak można puścić drugoklasistę nad rzekę?