W niedzielę (31.08) około godz. 13.30 do dyżurnego Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim zatelefonował mieszkaniec Zawoi, który zgłosił, że jego ojciec odnalazł zwłoki 85-letniej kobiety w jej zabudowaniach gospodarczych.
- Policjanci przybyli na miejsce odnaleźli zwłoki kobiety w pomieszczeniu stajni budynku mieszkalnego, kobieta posiadała obrażenia głowy. Pomieszczenie, w którym została znaleziona było zamknięte na skobel od zewnątrz. Te okoliczności świadczyły, że do śmierci kobiety mogły przyczynić się osoby trzecie. Na miejscu pracował prokurator, policjanci lokalni oraz grupa funkcjonariuszy z komendy wojewódzkiej. Zwłoki zabezpieczono do sekcji, która w dniu wczorajszym potwierdziła przypuszczenia policjantów i prokuratora, że śmierć starszej kobiety nie była nieszczęśliwym wypadkiem - informuje rzeczbnik KPP Sucha Beskidzka Anna Gąsiorek-Rezler.
Szeroko zakrojone działania suskich i makowskich policjantów doprowadziły do zatrzymania 53-letniej kobiety, podejrzewanej w tej sprawie. Wstępnie wiadomo, że do tragedii doszło w czwartek po południu. W dniu dzisiejszym kobiecie przedstawiono zarzut zabójstwa. Trwają dalsze czynności w sprawie. Postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Suchej Beskidzkiej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Suchej Beskidzkiej.
Polskie prawo mówi, że kto zabija człowieka podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
źródło: KPP Sucha Beskidzka
Brak komentarzy