W zasnuty chmurami, piątkowy poranek do rodzin naszych małych podopiecznych poszedł sms „Ze względu na nieprzychylną aurę odwołujemy ……”. A jednak tuż przed południem Promyczki podjęły decyzję i posłały kolejnego sms-a „Wyszło słońce, spotykamy się o 16”
Tym sposobem, w piątek 12 września małe i duże promyczki spotkały się na pikniku w Magicznej Osadzie w Czarnym Groniu w Rzykach Praciakach. Choć zewsząd otaczały nas chmury, to nas chroniła magia miejsca i zebranych osób. Uśmiechnięte twarzyczki wyzierały z każdego miejsca.
Za uśmiechem dzieci szły rozradowane twarze dorosłych. Dzieci bawiły się tak dobrze, że trudno było je zwołać na ciasta upieczone przez rodziców i ciasteczka ufundowane przez Cukiernię Urbańscy z Suchej Beskidzkiej. Rodzice przygotowali też paczki, które niebywale rozjaśniły twarzyczki małych piknikujących. Serdecznie wszystkim dziękujemy.
Rodzice popijali kawę i raczyli się słodkościami. Był czas na wymianę doświadczeń, żarty a także rozmowę z Burmistrzem Andrychowa panem Tomaszem Żakiem, który wziął udział w naszym pikniku. Bardzo dziękujemy za przybycie.
Dzieci opuszczały Magiczną Osadę tuląc do siebie pingwinki Czarnego Gronia. Było trochę zapierania się nogami, płaczu i lamentu, że trzeba wracać do domu. Fundacja „Promyczek” i Czarny Groń obiecują, że wkrótce znowu poczujemy magię osady, w której odbył się piknik. Dziękujemy Czarnemu Groniowi za umożliwienie nam spotkania się w tym pełnym atrakcji miejscu.
tekst i foto: Fundacja „Promyczek
Brak komentarzy