reklama
reklama

Mandaty za przejazd na czerwonym. Gdzie się podział rejestrator?

Wiadomości, 26.01.2015 18:10, (red)
Zgadnijcie, ilu kierowców w zeszłym roku zapłaciło mandat za przejazd na czerwonym świetle na przejściu w Inwałdzie, na trasie Andrychów – Wadowice?
Mandaty za przejazd na czerwonym. Gdzie się podział rejestrator?

 

Zgadnijcie, ilu kierowców w zeszłym roku zapłaciło mandat za przejazd na czerwonym świetle na przejściu w Inwałdzie, na trasie Andrychów – Wadowice.
Od roku w rejonie przejścia dla pieszych przy szkole w Inwałdzie znajduje się specjalny rejestrator. Urządzenie robi zdjęcia kierowcom, którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Okazuje się, że w zeszłym roku takie wykroczenie popełniło aż 705 kierowców. To wynik za niepełny rok. Rejestrator działał od wiosny, a w trakcie użytkowania było kilka przerw (awarie).
Każdy z przyłapanych kierowców zapłacił średnio 300 zł mandatu,  do kasy miasta wpłynęło aż 217,3 tys. zł.
Czy ukarani teraz już jeżdżą ostrożniej? Trudno powiedzieć. Na pewno jednak rejestrator spowodował, że wielu miejscowych kierowców jeździ w tym miejscu wolniej i ostrożniej.
- Ze statystyk wynika, że ostatnio mandaty płacą głównie kierowcy spoza gminy Andrychów. Spada również ilość wykroczeń – na początku notowaliśmy nawet 10 wykroczeń dziennie, a ostatnio 3-4 – informuje Jan Kajdas, komendant Straży Miejskiej w Andrychowie.
W styczniu rejestrator został zdjęty. Jak się dowiadujemy, jeszcze w tym tygodniu zostanie ponownie zamontowany. Magistrat znalazł tańszą firmę.  Teraz za dzierżawę gmina zapłaci 2,1 tys. zł miesięcznie, a w zeszłym roku było to 3 tys. zł.

Od roku w rejonie przejścia dla pieszych przy szkole w Inwałdzie znajduje się specjalny rejestrator. Urządzenie robi zdjęcia kierowcom, którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

 

Okazuje się, że w zeszłym roku takie wykroczenie popełniło aż 705 kierowców. To wynik za niepełny rok. Rejestrator działał od wiosny, a w trakcie użytkowania było kilka przerw (awarie).

 

Każdy z przyłapanych kierowców zapłacił średnio 300 zł mandatu, do kasy miasta wpłynęło aż 217,3 tys. zł.

 

Czy ukarani teraz już jeżdżą ostrożniej? Trudno powiedzieć. Na pewno jednak rejestrator spowodował, że wielu miejscowych kierowców jeździ w tym miejscu wolniej i ostrożniej.

 

- Ze statystyk wynika, że ostatnio mandaty płacą głównie kierowcy spoza gminy Andrychów. Spada również ilość wykroczeń – na początku notowaliśmy nawet 10 wykroczeń dziennie, a ostatnio 3-4 – informuje Jan Kajdas, komendant Straży Miejskiej w Andrychowie.

 

W styczniu rejestrator został zdjęty. Jak się dowiadujemy, jeszcze w tym tygodniu zostanie ponownie zamontowany. Magistrat znalazł tańszą firmę. Teraz za dzierżawę urządzenia gmina zapłaci 2,1 tys. zł miesięcznie, a w zeszłym roku było to 3 tys. zł.

 

18:10

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

kawu, 29.01.2015 17:05

@blitz to nie rejestratory tylko wg ustawy urządzenia rejestrujące art 2 pkt 59 -stacjonarne,przenośne itd... Ten punkt co podajesz dotyczy podstawy dla urządzeń przenośnych dla stacjonarnych tak jak napisałem 129b ust 3 pkt 3 ... Pozatym mamy wyrok SN dotyczacy legalności urzadz stacjon który mówi ze z chwilą przejęcia urządzeń przez ITD straż gminna NIE traci prawa do ich urzywania...pozatym za niedługo prawdopodobnie itak zostaną strazom odebrane uprawn do urządzeń przenosnych....

blitzand, 27.01.2015 09:47

@ kawu.. errata zamiast art129b ust 3. powinno być art. 129b. ust 4 (czyli kolejny)

blitzand, 27.01.2015 09:46

@kawu.. Art. 129b ust 3.3. - daje prawo do używania rejestratorów Art 129b. ust.3 - definiuje gdzie i jakich rejestratorów mogą używać, czyli - na określonych drogach (ten w Inwałdzie jeśli o to chodzi jest OK) - rejestrator przenośny albo w samochodzie stojącym zgodnie z art129b ust.3.3 (czyli stacjonarny jest nielegalny) - w oznakowanym miejscu (nie ma ani informacji o kontroli ani znaku o sygnalizacji świetlnej) - w terminach uzgodnionych z komendantem policji (tu nie wiem jaki jest stan faktyczny) To miejsce na drodze jest niebezpieczne ale tym bardziej informacja o kontroli by to bezpieczeństwo poprawiła. Nawet jeśli orzecznictwo (bo to co sądy potrafią wymyślić z interpretacją przepisów wiem z doświadczenia) twierdziłoby, że to urządzenie jest legalne to nic nie zmieni faktu, że teraz to tylko maszynka do robienia pieniędzy i łupienia obywatela. Generalnie wiele urzędów, służb takich jak komornicy, urzędy skarbowe a w tym również Straż Miejska w Polsce swoich korzeni i etosu pracy szuka chyba w takich organizacjach jak SB lub pewnej policji, której nie wymienię z nazwy a która urzędowała w Andrychowie w latach 1939-44/45. Działają na zasadzie potrzebujemy troszkę winnych do statystyki (a za tym kasy do budżetu), więc ich upolujemy w jakiejś losowej łapance przy pomocy kamerki zza krzaka.

Goya, 27.01.2015 07:36

Jeżdżę tam do szkoły dwa razy dziennie , wiele razy przejechałam na żółtym lub późnym żółtym a z racji tego , że wyobraźcie sobie jak ok 50 samochodów próbuje wbić się ok 8 rano bo spieszy sie do pracy, spod szkoły na zielonym przejeżdżają trzy może cztery samochody, więc wiadomo trochę ryzykujemy, ale ani mnie ani koleżankom żaden mandat nigdy nie przyszedł więc ten wynik to ewidentne łamanie przepisów ...tyle w temacie, kto ma w dupie prawo i bezpieczeństwo innych niech płaci za głupotę

mark7, 26.01.2015 23:01

Tylko w małomiasteczkowym zadupiu,podnosi się legalność pracy fotoradaru ,usytuowanego przy przejściu dla pieszych, wyłapującego kierowców przejeżdżających pasy na czerwonym świetle.

kawu, 26.01.2015 22:41

Maja prawo karać za wykroczenia z fotoradaru stacjonarnego! Blitzand mylisz sie,czytaj dokładnie prawo !! Art 129b ust 3.3) ustawy pord "uzywania urządzeń rejestrujących" czyli art 2 pkt 59... pord przeczytaj sobie co to takiego pozdrawiam

cath, 26.01.2015 22:20

Chyba go dzisiaj montowali. Nie wiem jak to jest z rejestratorem czerwonego światła bo z fotoradaru się wyleczyli. No i z Iskra 1 używanymi przez Policję fotoradarami są one nie uznawane przez sąd. Bo nie można zidentyfikować pojazdu, prędkość którego jest mierzona.Co do inwaldu niekiedy samochody pod kościołem lub pod szkoła powodują zmianę świateł. Kiedyś znajomy zapewniał mnie ze jadąc 120 i więcej można spowodować przełączenie świateł, nie próbowałem i nie polecam.

specnarz, 26.01.2015 20:38

Czy przejazd na czerwonym świetle jest legalny? To chyba sprawa dla EMILA ŁOWCY FOTORADARÓW

igor9, 26.01.2015 18:49

Legalnie czy nie, jakby łapało faktycznie 'piratów drogowych' to owszem, niech tam stoi. Jeżeli jest to kolejna maszynka do robienia pieniędzy to coś jest nie tak. Oczywiście od mandatu przysługuje możliwość, nieprzyjęcia, co do słuszności to zawsze jest temat sporny, bo przejazd na czerwonym świetle to jednak nie jest drobne wykroczenie. Jednak działanie sygnalizacji świetlnej w tamtym miejscu pozostawia wiele do życzenia. Kilkukrotnie zdarzyło mi się jadąc od strony Wadowic po godzinie 22, że wyjeżdżając zza łuku jadąc 40 km/h [całą prosta do sygnalizatora] ten potrafił zmienić się 4-ro krotnie; Gdzie ani nic nie jechało z naprzeciwka, ani w pobliżu nie było widać pieszych.

znajomy, 26.01.2015 18:37

Ale powinno być oznaczone znakiem infnormacyjnym

xpek, 26.01.2015 17:22

jak uważasz że nielegalny to nie płać mandatu jak go dostaniesz.wtedy sprawa trafi do sądu i wtedy sąd orzeknie czy legalnie nałożono mandat czy nie

blitzand, 26.01.2015 16:27

Wg mnie ten rejestrator jest nielegalny. 1. Po pierwsze ustawa mówi, że: „Strażnicy gminni (miejscy) mogą dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz drogach krajowych w obszarze zabudowanym, z wy-łączeniem autostrad i dróg ekspresowych, czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego z użyciem przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe urządzeń rejestrujących w oznakowanym miejscu i określonym czasie, uzgodnionymi z właściwym miejscowo komendantem powiatowym (miejskim) lub Komendantem Stołecznym Policji.” (art. 129a,b) Ten rejestrator nie jest ani przenośny, ani zainstalowany w pojeździe (a rozumiem, że obsługuje go Straż Miejska w Andrychowie a taki rodzaj kontroli może przeprowadzać tylko Inspekcja Transportu Drogowego (art.129g ustawy). Dodatkowo miejsce nie jest oznakowane zgodnie z zasytowanym rozporządzeniem. 2. Jeśli urządzenie obsługuje Inspekcja to i tak to miejsce powinno być oznaczone odpowiednim niebieskim znakiem (wg rozporządzania) aby rejestracja była legalna. Ustawodawca wyraźnie odróżnia rejestrację od monitoringu. Skoro robione tam są zdjęcia na potrzeby dowodowe to jest to rejestracja. 3. Oprócz tego może ktoś by tam postawił znak ostrzegawczy A-29, który powinien być ustawiony zawsze przed pierwszą sygnalizacją świetlną w obszarze zabudowanym. Niestety coś takiego jak prawo w Andrychowie obowiązuje tylko gdy jest to wygodne. Oczywiście przejście jest niebezpieczne i należy je zabezpieczyć ale sposób realizacji tego w tym przypadku to po prostu łupienie obywatel przez legalną mafię.