Eryk Goczał, zeszłoroczny najmłodszy zwycięzca Rajdu Dakar, jedzie po kolejne zwycięstwo w tej imprezie. Wygrał właśnie trzecie etap tegorocznego rajdu i ma już 31 min przewagi nad konkurencją.
Eryk Goczał i Oriol Mena wygrali dzisiaj po raz trzeci, a wliczając prolog, po raz czwarty w tym roku. Oni jako jedyni w klasie Challenger zeszli dzisiaj poniżej granicy 3 godzin. Polsko-hiszpańska załoga pokonała dzisiaj wszystkich rywali i ich prowadzenie w klasyfikacji generalnej klasy Challenger wzrosło do prawie 31 minut.
Drugie miejsce zajęli dzisiaj Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk, którzy powrócili do dobrej dyspozycji po wczorajszych problemach. Na czwartej pozycji etap ukończyli Marek Goczał i Maciej Marton, którzy w klasyfikacji generalnej rajdu zajmują drugą lokatę. Zawodnicy wyruszyli dziś na drugą część etapu maratońskiego z Al Salamiya do Al-Hofuf. Oznaczało to 332 kilometry dojazdówki oraz 299 kilometrów odcinka specjalnego z końcówką na wydmach.
Jutro na zawodników czeka najkrótszy odcinek specjalny tegorocznego Rajdu Dakar, jego długość to zaledwie 118 kilometrów. Uporczywa na trasie do Shubaytah będzie z całą pewnością dojazdówka o długości aż 527 kilometrów.
Materiał prasowy Energylandia Rally Team
Brak komentarzy