Beskid Andrychów - Górnik Libiąż 3-1 (1-0)
1-0 Kierczak 32
2-0 Nahle 55 karny
3-0 Dawid Rupa 72
3-1 Szlęzak 82 karny
Mecz rozpoczął się dla andrychowian pechowo, bo już na początku urazu nabawił się kapitan zespołu - Dariusz Chowaniec. Nie był w stanie kontynuować gry i zastąpił go Włodzimierz Kierczak.To właśnie ten piłkarz wyprowadził Beskid na prowadzenie, dokładając nogę po płaskim dograniu Dawida Rupy z prawej strony.
W drugiej połowie lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy zaczęli grać agresywniej i częściej gościli pod bramką Michała Kurzyńca. Cała ich strategia rozsypała się jednak w 55. minucie, kiedy to faulowany w polu karnym był Dawid Rupa i sędzia podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Serge Nahle.
Na domiar złego dla Górnika, w 60. minucie jeden z libiąskich obrońców zarobił drugie żółtko, nieprzepisowo zatrzymując Kierczaka i wyleciał z boiska.
Na 20 minut przed końcem Dawid Rupa dobił rywali, tym razem kończąc akcję samodzielnie. W końcówce Górnik zmniejszył jeszcze rozmiary porażki po golu Szlęzaka z rzutu karnego.
Tabela i inne wyniki na stronie głównej sport.mamNewsa.pl
Brak komentarzy