Trwa szacowanie strat po poniedziałkowym (24.10) pożarze w miejscowości Grzechynia. W budynku produkowano wyroby z drewna.
Nie ma osób poszkodowanych, ale straty będą duże. Udało się wynieść tylko niektóre maszyny znajdujące się na parterze budynku.
W akcji gaśniczej brały udział jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z: Grzechyni, Makowa oraz Białki. W sumie 8 jednostek i 43 strażaków.
foto: KPP Sucha Beskidzka/ st. kpt. Okrzesik Krzysztof
Brak komentarzy