To prawdziwa plaga w ostatnich dniach. Mimo, że wypalanie traw jest zakazane i grozi za to nawet kara do 5 tys. zł rolnicy codziennie podpalają swoje pola.
Tylko w czwartek w dzień i w nocy strażacy wyjeżdżali gasić pożary w Łączanach, Paszkówce, Półwsi, Tomicach, Izdebniku i Brzezince k. Brzeźnicy. Gasili 8 takich pożarów. Ostatnia akcja – w Półwsi – zakończyła się po północy.
Po południu w Izdebniku ktoś podpalił łąkę, a niewiele brakowało, a doszłoby do pożaru lasu!
ZOBACZ: zdjęcia z pożaru w Izdebniku.
Strażacy apelują:
- wypalanie trawy jest niebezpieczne i zabronione
- grożą za to surowe kary, od 20 do 5000 złotych.
- wystarczy podmuch wiatru, by zapanowanie nad ogniem było niemożliwe.
- cierpią na tym zwierzęta, zagrożone są budynki i lasy.
- wypalanie traw może skończyć się tragicznie.
Brak komentarzy