W poniedziałek (31.03) strażacy z powiatu wadowickiego aż 8 razy wyjeżdżali do płonących łąk: w Lanckoronie, Dąbrówce, Barwałdzie, Ryczowie, Brodach. Najgroźniej było w miejscowości Kossowa, gdzie od płonącej trawy zapaliły się dwa drewniane słupy telekomunikacyjne.
Za wypalanie traw, co jest zakazane, grozi nawet 5000 zł grzywny. Policjantom czasami udaje się zatrzymać i ukarać sprawców. Tak było 2 tygodnie temu w Andrychowie.
ZOBACZ: Policja zatrzymała pijanego podpalacza
Brak komentarzy