Już prawie ruszyły poszukiwania, a zaginiona osoba odnaleziona została w szpitalu...
Zaginiony mężczyzna odnalazł się... w szpitalu
Już prawie ruszyły poszukiwania, a zaginiona osoba odnaleziona została w szpitalu...
Choć trudno to sobie wyobrazić, obecnie brak jednoznacznych procedur na wypadek poszukiwań zaginionych osób. W przeszłości już wiele razy zdarzały się, że po zgłoszeniu zaginięcia osoby na policję, ruszały poszukiwania w które angażowano dziesiątki strażaków, ale nikt nie sprawdził.... okolicznych szpitali, gdzie właśnie przebywał zaginiony.
Powoli to się zmienia. Przykład z ostatnich dni. 13 grudnia ogłoszono poszukiwania zaginionego mężczyzny w Witkowicach k. Kęt. Szybko jednak ustalono, że zaginiony przebywa w szpitalu w Wadowicach.
Tak szybkie rozwiązanie tej sprawy było możliwe tylko i wyłączenie dzięki nawiązanej ostatnio współpracy pomiędzy kilkoma instytucjami.
„Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego przy współpracy KP PSP, KP Policji, GPR OSP KĘTY stworzyło Procedurę poszukiwań osób zaginionych w terenie otwartym, dzięki której m.in. podpisane zostały porozumienia z Krakowskim i Śląskim Pogotowiem Ratunkowym umożliwiające prawne uzyskanie informacji o osobach zabieranych przez Zespoły Ratownictwa Medycznego. Pierwsza procedura poszukiwawcza w ramach zarządzania kryzysowego w Polsce przyczyniła się do pomocy rodzinie w odnalezieniu osoby zaginionej” – informują strażacy z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Kęty.
Choć trudno to sobie wyobrazić, obecnie brak jednoznacznych procedur na wypadek poszukiwań zaginionych osób. Dlatego już wiele razy zdarzało się, że po zgłoszeniu zaginięcia osoby na policję, ruszały poszukiwania w które angażowano dziesiątki strażaków, ale nikt nie sprawdził.... okolicznego szpitala, gdzie właśnie przebywała zaginiona osoba.
Powoli to się zmienia. Przykład z ostatnich dni. 13 grudnia ogłoszono poszukiwania zaginionego mężczyzny w Witkowicach k. Kęt. Szybko jednak ustalono, że zaginiony przebywa w szpitalu w Wadowicach, gdzie został przewieziony karetką.
Tak szybkie rozwiązanie tej sprawy było możliwe tylko i wyłączenie dzięki nawiązanej ostatnio współpracy pomiędzy kilkoma instytucjami.
„Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego przy współpracy KP PSP, KP Policji, GPR OSP KĘTY stworzyło Procedurę poszukiwań osób zaginionych w terenie otwartym, dzięki której m.in. podpisane zostały porozumienia z Krakowskim i Śląskim Pogotowiem Ratunkowym umożliwiające prawne uzyskanie informacji o osobach zabieranych przez Zespoły Ratownictwa Medycznego. Pierwsza procedura poszukiwawcza w ramach zarządzania kryzysowego w Polsce przyczyniła się do pomocy rodzinie w odnalezieniu osoby zaginionej. Dziękujemy również strażakowi-ratownikowi z OSP Nidek za pomoc w trakcie dochodzenia." – informują strażacy z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Kęty.
foto: Archiwum
Bobek, 16.12.2014 08:43
Fałsz, oszustwo i kompletna nieprawda. Odnaleźli tylko dzięki prywatnym znajomościom. Jeden z poszukujących zadzwonił do swojego znajomego, który ma dobrych znajomych z karetki. Tak właśnie, a nie za sprawą wspaniałych, bezbłędnych procedur nadzorowanych przez ofiarne SŁUŻBY i ich niezniszczalnych funkcjonariuszy... Mniej bajek a więcej faktów...
bogna38, 16.12.2014 00:09
nie rozumiem ,jesli ktos zgłosił zaginiecie to nie wiedział że ta osoba została zabrana karetka do szpitala???
mario81, 15.12.2014 22:02
Komentarz usunięty przez autora.
mario81, 15.12.2014 21:46
Komentarz usunięty przez autora.