Policja informuje, że w sobotę 29 czerwca około godziny 19:00 andrychowscy policjanci podejmowali interwencję na ul. Krakowskiej. Nagle, przy radiowozie zatrzymał się roztrzęsiony mężczyzna, który poinformował, że musi szybko dotrzeć do wadowickiego szpitala.
Mężczyzna wyjaśnił, że jego matka miała wypadek przy pracach w ogrodzie i jest w szpitalu. Kobieta miała podczas czyszczenia kosiarki stracić palec, a on właśnie go odnalazł i jest szansa na jego przyszycie.
- Z uwagi na duży ruch pojazdów oraz znaczną odległość do wadowickiego szpitala funkcjonariusze eskortowali pojazd mężczyzny z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. Mundurowi wiedzieli, że liczy się każda minuta i zapewnili szybki i bezpieczny dojazd do szpitala - informuje policja.
źródło: KPP Wadowice
Jank Chanowski, 05.07.2024 03:54
No i jak udało się czy niestety nie udało się ? Wypadalo bardzo podać jaki był finał tej dramatycznej akcji a nie tylko że policja pomogła stając na wysokości zadania.
Jank Chanowski, 05.07.2024 03:54
No i jak udało się czy niestety nie udało się ? Wypadalo bardzo podać jaki był finał tej dramatycznej akcji a nie tylko że policja pomogła stając na wysokości zadania.