- Jedno marzenie już się spełniło, jesteśmy na igrzyskach olimpijskich. Ale teraz trzeba myśleć o kolejnych marzeniach - mówią Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel w wywiadzie dla portalu onet.pl. W sobotę rozpoczną udział w turnieju siatkarzy plażowych.
Fijałek i Prudel są już w Londynie, przeprowadzili już nawet trening na olimpijskim obiekcie. W Londynie jest też brat Grzegorza, Łukasz, który jest trenerem przygotowania ogólnego.
W czasie wylotu z Warszawy nasza ekipa w siatkówce plażowej przeżyła niemiły moment. – Gdy już zajęliśmy w samolocie, okazało się, że była jakaś usterka. Wróciliśmy z powrotem na lotnisko i czekaliśmy półtorej godziny na start. W Londynie po wylądowaniu były przepisowe trzy-cztery godziny jazdy autokarem do wioski olimpijskiej. Przypadek z Warszawy traktujemy jako dobry znak przed olimpijskimi rozgrywkami. Teraz ze spokojem zawodnicy szykują się do potyczki z Łotyszami – mówi wieloletni kierownik wyszkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej Andrzej Warych w rozmowie z pzps.pl.
Oczekiwania są spore. Przypomnijmy, że zeszły sezon Fijałek i Prudel w Pucharze Świata zakończyli na 5 miejscu i już wówczas zapewnili sobie kwalifikację olimpijską. Optymizm trochę ostudziła kontuzja, jakiej Grzegorz doznał na początku tego roku. Rehabilitacja trwała kilka miesięcy, zawodnicy musieli z konieczności opuścić kilka zawodów z cyklu Word Tour.
Do gry na dobre wrócili kilka tygodni temu. W połowie lipca optymizm powrócił, kiedy zdobyli brązowy medal podczas World Tour w Berlinie. Wydaje się więc, że są w formie i powalczą o medalowe pozycje, choć na pewno nie będzie to łatwe.
- Ostatnie dwa tygodnie pokazały, że w światowej czołówce każdy może wygrać z każdym. Wszystko zadecyduje się więc na piasku w samym sercu Londynu, na boiskach pod Pałacem Buckingham – powiedział Andrzej Warych.
W turnieju siatkarzy plażowych podczas Igrzysk Olimpijskich w 6 grupach uczestniczą 24 drużyny. Po dwie najlepsze z każdej grupy oraz dwie najlepsze z trzecich miejsc awansują dalej.
Na początek, w najbliższą sobotę, Grzegorz i Mariusz (9 miejsce w aktualnym rankingu PŚ) zagrają z parą zŁotwy, sklasyfikowaną obecnie na 16 miejscu w rankingu. Potem, w poniedziałek zagrają z wyżej od nich notowanymi Amerykanami (4 miejsce), a w środę z zespołem z RPA (21 miejsce).
Plan fazy grupowej
28 lipca (sobota), godz. 12:00: Fijałek, Prudel - Samoilovs, Sorokins (16, Łotwa)
30 lipca (poniedziałek), godz. 21:00: Gibb, Rosenthal (USA) - Fijałek, Prudel.
1 sierpnia (środa), godz. 12:00: Fijałek, Prudel – Chiya, Goldschmit (RPA)
Transmisje będzie można oglądać w TVP Sport, a być może także w TVP1 lub TVP2.
Na mamNewsa.pl na bieżąco będziemy informować o olimpijskich startach Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla, jak również Natalii Leśniak ze Stryszawy (łucznictwo) i Pauli Goryckiej z Suchej Beskidzkiej (kolarstwo górskie).
foto: pzps.pl
maniek, 27.07.2012 00:28
nie jest tak źle. widziałem artykuł o Grześku Fijałku na stronce tak zwanych nowin żakowskich. Widziałem także artykuł na stronie kubienia dlaandrychowa.pl Także że piszą o panu Grześku. Jestem również pewny że pewien pan słynący z rozdawania uśmiechów w ramach pracy będzie chciał się ogrzać przy sukcesie jakim jest wyjazd andrychowianina na igrzyska:) Tak w ogóle powodzenia!!!!!!!
asquit, 26.07.2012 23:26
Wszystko pięknie.Szkoda tylko że Andrychów w ogóle nie wykorzystuje faktu że ma tak znanego sportowca.Poza mamnewsa nikt praktycznie o tym w Andrychowie nie pisze. Jest w ogóle w Andrychowie jakieś boisko do siatkówki plażowej oprócz tego na basenie?
mega, 26.07.2012 11:01
Trzymamy kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!