Na razie nie udało nam się ustalić, która siła polityczna w Andrychowie pierwsza zauważyła ten problem. Czy ta związana z burmistrzem Tomaszem Żakiem i rządzącymi miastem, czy może ta związana z opozycją – radnymi PiS Franciszkiem Penkalą i Krzysztofem Kubieniem.
Ci drudzy obwieścili we wtorek (14.05) na swoim blogu, że ryby padają na stawie prawdopodobnie z powodu niedziałających na stawie fontann, które „napowietrzały wodę w stawie dostarczając rybom i innym żyjątkom tlenu”. Winny temu jest oczywiście gospodarz miasta, czyli burmistrz. Zresztą, radni w swoich rozważaniach doszli nawet do wniosku to miasto "nie ma gospodarza".
Urzędnicy przekonują natomiast, że sprawę monitorują już od kilku dni. Zlecili nawet przeprowadzenie badań laboratoryjnych wody ze stawu, bo podobno padł tylko jeden gatunek ryb (co jest zastanawiające), a inne mają się znakomicie.
Tak czy inaczej, śnięte rybki w niewielkich ilościach „pływają” po stawie już od kilku dni i nie ma chętnego, który je wyłowi. Fontanny, czy jak kto woli wodotryski, na stawie w środę (15.05) już działały, ale to chyba nie jest źródło problemu. Kiedyś wodotrysków w stawie w ogóle nie było, a ryby pływały w sposób naturalny, a nie "brzuchami do słońca".
TEPI, 16.05.2013 12:15
Śnięte ryby w stawie, a święte krowy w magistracie i okolicach. Toż to istna \"Sodomia i Gomoria\" :), a ja Wam mówię, że coś się dzieje, że coś jest na rzeczy :)
lukas, 15.05.2013 20:35
Racja igor. Po raz pierwszy się z tobą zgodzę. To spisek kaczora :) Nie wiadomo co narobił w tym stawie, że zatruł wodę. Szkoda tylko tych ryb, nie wiedzą bidne że są obiektem politycznej rozgrywki
igor5, 15.05.2013 19:15
ryby miały prawicowe poglądy - esbecki klimat im nie służył - stąd śnięcie....
gwidon, 15.05.2013 18:43
Dziwna sprawa- dawniej fontanny nie było i ryby jakoś pływały. Coś mi się zdaje, że ktoś mógł celowo zatruć staw.
abcabc, 15.05.2013 17:58
Większy pożytek byłby gdy Kubien złapał te śmierdzące ryby niż mitrężył czas na komputerze
leskow, 15.05.2013 17:57
hahahaha czyli co? burmistrz wiedział - nie powiedział! pewnie się Żak pochyla nad problemem a ryby dalej do góry brzuchami pływają:) nie wierzę, że tak się można głupio tłumaczyć. faktycznie władza ma chyba tubylców za debili co uwierzą w każdą głupotę:(