reklama
reklama

Czad znowu zaatakował. Kilka osób w szpitalu

Wiadomości, 18.02.2012 16:00, (red)
W piątek (17.02) i w sobotę kilka osób trafiło do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla.
Czad znowu zaatakował. Kilka osób w szpitalu

W piątek wieczorem na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Wadowicach odwieziony został mieszkaniec budynku 24 przy ulicy Lenartowicza w Andrychowie. Miał objawy typowe dla zatrucia czadem. Zresztą, w mieszkaniu strażacy wykonali pomiary i stwierdzili znaczne przekroczenie norm tlenku węgla.

 

Z tego samego powodu w piątek w nocy straż i pogotowie ratunkowe interweniowało w Lanckoronie. Do szpitala odwieziona została jedna z mieszkanek.

 

W piątek strażacy zostali wezwani także do domu przy ulicy Podstawie w Wadowicach. Czad okazał się śmiertelny dla przebywającego w kotłowni psa. W niedzielę (19.02) dwie klejne osoby zostały zabrane do szpitala z mieszkania na os. Kopernika w Wadowicach.

 

xxx

W sobotę po południu strażacy i ratownicy z pogotowia ratunkowego interweniowali w budynku nr 2, przeległym do placu Mickiewicza w Andrychowie [na zdjęciu]. Przyczyna prawdopodobnie ta sama - podejrzenie zatrucia czadem. Starsze małżeństwo i dwoje małych dzieci również trafili do szpitala w Wadowicach. Później starsza pani, znajdująca sie w ciężkim stanie, przewieziona została do szpitala w Krakowie.

 

W łazience ich mieszkania znajduje się piecyk gazowy, który był używany feralnego popołudnia. Niewykluczone, że niesprawny był przewód wentylacyjny.

 

Na razie problem został rozwiązany w sposob doraźny. Mieszkańcy wszystkich mieszkań na feralnej klatce schodowej mają zakaz używania urządzeń grzewczych do czasu uzyskania opini kominiarza.

 

Strażacy apelują o ostrożność. Aby zmniejszyć ryzyko zatrucia czadem wystarczy nie bagatelizować podstawowych zasad bezpieczeństwa przy obsłudze urządzeń grzewczych.

 

Główną przyczyną zatruć tlenkiem węgla są niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi. Trzeba dbać, aby zarówno piecyki jak i wentylacja cały czas były sprawne. Stosowanie zasad bezpieczeństwa i przezorność może uratować zdrowie i życie nasze oraz naszych bliskich.

 

Na szczęście, choć ciągle przypadki zatrudnia czadem zdarzają się w powiecie wadowickim praktycznie co kilka dni, tej zimy nie odnotowano jeszcze przypadków śmiertelnych. Być może to właśnie efekt publikowanych regularnie apeli o zachowanie ostrożności przy obsłudze urządzeń grzewczych i niebagatelizowanie objawów chorobowych.

 

 

XXX

W piątek (17.02) do wypadku doszło na ulicy Daszyńskiego w Andrychowie. Policja ustala przyczyny.

Jak wstępnie ustalono, kierujący samochodem marki Fiat Seicento 20-letni mieszkaniec gminy Andrychów potrącił  pieszego, 59–letniego mieszkańca Andrychowa, który wtargnął na jezdnię zza stającego w korku drogowym autobusu. W wyniku doznanych obrażeń pieszy został przewieziony do Szpitala Rejonowego w Wadowicach, gdzie pozostał na leczeniu. Kierujący trzeźwy. Policjanci Ruchu Drogowego ustalają okoliczności wypadku.

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy