„Wczoraj byłem świadkiem pościgu policyjnego za samochodem, bodajże marki fiat. Ścigały go 2 radiowozy - jedna KIA i bus policyjny, scena wyglądała niczym z amerykańskiego filmu. Całe zdarzenie obserwowałem stojąc na stacji BP w Czańcu. Samochody jechały od strony Kęt i skręciły zaraz za BP w wąskie uliczki w kierunku zakładów produkcji makaronów” - pisze do nas na [email protected] Czytelnik w Kęt.
Policja potwierdza nam te informacje. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (25.02). Jak dowiedział się portal mamNewsa.pl, wszystko zaczęło się w Kętach Podlesiu, gdzie na widok patrolu policyjnego kierowca samochodu „zaczął dziwnie się zachowywać”, skręcił w boczną uliczkę. Widząc to "podejrzane" zachowanie policjanci chcieli go zatrzymać, ale wtedy kierowca tylko dodał gazu i zaczął uciekać.
Pościg trwał kilkanaśnie minut, a przebiegał ulicami Kęt, Kobiernic, Czańca i Bulowic. Kierowca nie zatrzymywał się nawet na policyjnych blokadach. W końcu auto uciekiniera wjechało do lasu i kierowca zaczął uciekać na piechotę. Wtedy złapali go policjanci.
Wkróce okazało się, co było przyczyną ucieczki. Kierowca był pijany. Na alkomacie wydmuchał 0,7 promila alkoholu.
AKTUALIZACJA: 2013-02-27
Oto relacja z tego zdarzenia przedstawiona przez policję.
W dniu 25.02.2013 w Kętach policjanci zatrzymali 49 - letniego mieszkańca Porąbki, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwym.
Do zdarzenia doszło około godziny 17.20 kiedy policjanci podczas patrolu na ul. Partyzantów w Kętach zauważyli białego fiata uno, którego kierowca na widok przejeżdżającego radiowozu raptownie skręcił w boczną ulicę. Policjanci podejrzewając, iż kierowca może być pod wpływem alkoholu, środka odurzającego albo też z innych przyczyn uniknąć kontroli drogowej, udali się za pojazdem.
Kilkakrotnie dali kierowcy sygnał do zatrzymania się na, co ten gwałtownie przyspieszył i podjął ucieczkę Na skrzyżowaniu z ulicą Osiedle Wrzosowe kierowca fiata nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w samochód marki Toyota, którym kierowała mieszkanka Kęt i dalej kontynuował ucieczkę. Następnie skręcił w polną drogę gdzie pojazd ugrzązł w błocie, a kierowca dalej kontynuował ucieczkę pieszo. Po kilkudziesięciu metrach został zatrzymany przez policjantów.
Jak się okazało powodem tak desperackiego zachowania 49 – letniego mieszkańca Porąbki był fakt, iż kierował on pojazdem w stanie nietrzeźwym – 0,71 promila alkoholu oraz fakt, iż nie posiadał aktualnych badań stanu technicznego pojazdu.
Brak komentarzy