Do niebezpiecznej kraksy z udziałem wozu strażackiego doszło we wtorek (20.08) rano w Kleczy Dolnej k. Wadowic.
ZOBACZ: Wypadek strażaków [FOTO]
Samochód, który przewrócił się na jezdnię, to mercedes atego GBARt 2,5/16. To jeden z najnowszych nabytków Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wadowicach, a w zasadzie Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach. Samochód ma ubezpieczenie AC, z którego pokryte zostaną koszty naprawy.
Auto wkrótce trafi do serwisu. Jak informuje nas rzecznik KPP Wadowice mł. bryg. Krzysztof Cieciak, uszkodzenia nie są wielkie i auto – po naprawie - wróci do służby. Rozbita jest szyba, uszkodzone lusterko, a także otarty jest bok, na który przewróciło się auto. Samochód ma też „obrażenia wewnętrzne”, m.in. uszkodzone są mocowania potężnego zbiornika na wodę. Na razie trwa ustalanie terminu wizyty w serwisie.
Spokojnie jednak. Strażacy mają czym jeździć do akcji. W garażach JRG Wadowice są cztery duże wozy gaśnicze. Obecnie trzy są sprawne. Poza tym zawododowcy zawsze mogą liczyć na pomoc okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych. Wiele z nich również ma porządne wozy.
Sprawę kolizji w Kleczy wyjaśnia policja.
westwi78, 22.08.2013 18:33
Strażacy już są w serwisie;) A poważnie, to jest ok.
xonic, 22.08.2013 18:15
a co ze strażakami??