reklama
reklama

Problemy na andrychowskiej ulicy. Niebezpiecznie dla pieszych i kierowców

MAGAZYN, Wiadomości, 28.06.2024 16:00, eł

Radny apeluje o zmiany, które ułatwią mieszkańcom życie.

Problemy na andrychowskiej ulicy. Niebezpiecznie dla pieszych i kierowców

Ulica Żwirki i Wigury w Andrychowie, na odcinku, gdzie przylga do niej niewielkie osiedle bloków, to miejsce niebezpieczne zarówno dla pieszych, jak i kierowców.

W imieniu mieszkańców tamtej okolicy nowy radny powiatowy, andrychowianin Grzegorz Góra złożył interpelację do starosty wadowickiego o wprowadzenie kilku zmian, które mogą w znaczący sposób ułatwić im życie.

Andrychowska ulica Żwirki i Wigury jest drogą powiatową nr 1741K. Przy jej górnej części znajduje się małe osiedle mieszkaniowe. Są to cztery bloki, w których mieszka obecnie 570 osób. Ale w okolicy jest też sporo domów jednorodzinnych.

– Powoduje to, że ruch zarówno pieszych, jak i samochodowy jest bardzo duży. Ponadto ulica Żwirki i Wigury to droga, którą jeździ duża część mieszkańców Brzezinki i Roczyn. W ostatnim czasie w rejonie wymienionego osiedla mieszkaniowego powstały nowe obiekty handlowe, z których korzystają zarówno osoby z najbliższej okolicy, jak i przyjezdni klienci – mówił Grzegorz Góra na sesji Rady Powiatu w Wadowicach, która odbyła się 27 czerwca.

Miał na myśli sklepy Dino i Żabka. Dodatkowo na parkingu przy jednym z nich mieści się paczkomat InPostu, który jeszcze potęguje ruch na ulicy Żwirki i Wigury.

- W bezpośrednim sąsiedztwie osiedla znajdują się także przystanki autobusowe komunikacji miejskiej, w tym jeden po przeciwnej stronie ulicy. Powoduje to, że mieszkańcy, którzy korzystają z autobusów lub punktów handlowych, często muszą przechodzić przez jezdnię w miejscach nieoznakowanych. Zlokalizowany tuż przy ulicy parking z prostopadłymi do niej miejscami postojowymi powoduje, że widoczność dla pieszych wychodzących spoza samochodów i chcących przekroczyć jezdnię jest znacznie ograniczona – mówił.

Ale nie tylko piesi mają tam problem. Osoby wyjeżdżające z parkingu kompletnie nie widzą, co dzieje się na ulicy, na którą muszą wycofać. – W tym przypadku wyjazd jest możliwy tylko z pomocą drugiej osoby, która asekuruje kierowcę – podkreślał Grzegorz Góra.

Radny powiedział, że - zdaniem części mieszkańców osiedla przy ulicy Żwirki i Wigury w Andrychowie - aby rozwiązać te problemy, konieczne są trzy elementy.

Pierwszym z nich jest zmiana sposobu parkowania wzdłuż jedni z prostopadłego na skośny. Dwie kolejne to wykonanie dodatkowego przejścia dla pieszych oraz zamontowanie progów zwalniających.

Do tematu powrócimy.





Foto: Edyta Łepkowska

News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Koniczynka, 28.06.2024 19:27

Widać że Grzesiu szuka problemu tam gdzie go nie ma. Do Dino chodzą mieszkańcy bloków,którzy przechodzą przez osiedlową ulice!!!!! Reszta jeździ samochodem. Do żabki z bloków nikt nie chodzi bo to najdroższy sklep w okolicy. A już całkowicie poniosła go fantazja żeby tam zrobić progi zwalniające.... Komu, po co i na co???

tomekх, 28.06.2024 16:49

Najgorzej to jest przy tej budzie z pieczywem ! stają ..... na drodze i idą po bułkę albo wchodzą pod koła bo ważniejsze jest dokładnie zobaczyć ile jest lukru na pączku niż sprawdzić czy coś człowieka nie przejedzie :-0