W ostatnich latach jedyne, co łączy Andrychów z Wadowicami i Kętami, to w zasadzie tylko autobusy. Kilka miesięcy temu we współpracy gminy Andrychow i Wadowice udało się uruchomić połączenie autobusowe pomiędzy obu miastami. Z kolei między Andrychowem a Kętami od kilku lat kursują autobusy Komunikacji Beskidzkiej, której gmina Kęty jest członkiem.
Czy położone przy drodze krajowej nr 52 miasta zaczną mocniej ze sobą współpracować przy realizacji różnych międzygminnych projektów?
Być może, choć na razie konkrety nie są znane. Pod koniec czerwca nowa burmistrz Andrychowa Beata Smolec o "wspólnych tematach" rozmawiała z burmistrzem Wadowic Bartoszem Kalińskim, a w poniedziałek (1.07) z nowym burmistrzem Kęt Marcinem Śliwą.
Co z tego wyniknie - zobaczymy.
![](/!data/newsy_extras/49692/1.jpg?v=1719905192)
foto: fb / Beata Smolec
konto, 03.07.2024 09:07
Na razie się spotykają i „się spotykanie” jest głównym i ulubionym zajęciem. Ale czy z tego „się spotykania” coś wynika dla mieSZkańców? Czy mamy apteki całonocne, opiekę medyczną? Czy mamy nowe inwestycje? Drogi, chodniki? Co zostało zrobione? „Się spotykanie”, „się bawienie”, „się nicnierobienie”. Wakajki na koszt podatników
Nostradamus, 02.07.2024 13:57
Andrychów , Wadowice, Kęty powinna już dawno połączyć ścieżka rowerowa. Ale jak widać jesteśmy na etapie łączenia tych miast komunikacją autobusową. Dobrze że komunikacja dyliżansami jest już za nami :).